Raport NXT 02.12.2015

Droga do Londynu. Aby przeczytać kliknij "przejdź dalej"

Nia Jax def.Blue Pants
Blue Pants próbowała przyjaźnie zacząć ten pojedynek, ale prędko została powalona przez Jax, która dominowała do samego końca tego starcia, który zakończyła Samoan Dropem, a następnie dołożyła Leg Dropa. 

Emma i Dana Brooke wzięły udział w wywiadzie i zostały zapytane o atak na Asukę tydzień temu. Emma zaczęła mówić, ale Dana przejęła mikrofon mówiąc, że była to przestroga dla Asuki, która myślała, że one się jej boją, ale się myli. Co raz bardziej nakręcona Dana mówi, że Asuka myślała, że one będą uciekać, ale się pomyliła. Dana żałuje tego momentu gdy Emma wypuściła Asuke z Emma Locku ponieważ ona zamierzała wejść do tego ringu i nie poklepała by jej po głowie, ale mocno spoliczkowałaby ją najpierw jedną, a potem drugą ręką. Emma kazała Danie się uspokoić po czym powiedziała, że oczywistą rzeczą jest to, że Asuka zadarła z nieodpowiednimi dziewczynami. Tydzień temu to było tylko ostrzeżenie, a następny raz kiedy dostanie Asuke w swoje ręce to nawet nie chcemy wiedzieć co jej zrobi. Powiedziała, że musi się przygotować do walki. Zanim odeszła poleciła Danie się uspokoić. Odeszła, a Dana po poklepaniu Alexa powiedziała, że już się o wiele lepiej czuje.

Emma def.Liv Morgan
Walka zaczęła się standardowo, ale Emma prędko przejęła kontrolę kiedy zaczęła brutalnie atakować rywalkę. Liv udało się uzyskać trochę przewagi kiedy wykonała Rolling DDT i zaczęła częstować przeciwniczkę ciosami. Ostatecznie Australijka odzyskała kontrolę wykonując Butterfly Suplex, a potem zapinając Emma Lock dzięki, któremu wygrała. 

Po walce kiedy Emma świętowała na ekranie pojawiła się Asuka, które trenowała z workiem treningowym i powiedziała do Emmy „Do zobaczenia w Londynie“ Asuka wróciła do treningu, a zdenerwowana Emma została w ringu i musiała słuchać okrzyków „Asuka cię zabije!“

Na NXT pojawiła się również Bayley, która skomentowała atak Nia’i Jax tydzień temu. Bayley powiedziała, że Nia wyraziła swój cel dostatecznie jasno. Zaczyna opowiadać jak musiała walczyć, aby zdobyć ten tytuł i musiała pokonać najlepszych. Pyta się czy Nia jest jedną z tych najlepszych. Ona tego nie wie, nigdy nie była w ringu z kimś tak wielkim jak ona, lecz jest gotowa do przyjęcia każdego wyzwania. Wtedy pojawiła się Nia, która podeszła do Bayley odpychając Alexa na bok. Spojrzała na mistrzynię, a potem na jej tytuł po czym z uśmiechem na twarzy odeszła. Alex stwierdził, że Nia właśnie spytała o walkę. Bayley powiedziała jeszcze raz, że przyjmie każde wyzwanie. Wtedy Nia powróciła, złapała mistrzynię za głowę i wrąbała ją w drzwi, które z hukiem wypadły z zawiasów. Nia z uśmiechem spoglądała na obolałą mistrzynię.

Refleksje:

Najlepszym momentem całego NXT moim zdaniem był atak Nia’i na Bayley. To było świetne. Ich cały feud przypomina mi wojnę Gail Kim i Awesome Kong z TNA z 2007 roku. Walcząca i nieustraszona mistrzyni kontra wielka, potężna i dominująca rywalka. Wątpię, że Nia i Bayley będą miały tak dobre walki jak Gail i Kong, ale może nas zaskoczą. Co do dzisiejszych pojedynków to zbyt wiele nie idzie powiedzieć. Kolejne miażdżenie ofiary przez Jax co już się robi mniej ciekawe i mam nadzieje, że co raz rzadziej będziemy widzieć takie walki. W pojedynku Liv vs.Emma ta druga jak zwykle grała brutalną Heelkę co w niej ubóstwiam. Przypomina Heela z prawdziwego zdarzenia z dawnych czasów. Występem Liv byłem jakoś bardziej pod wrażeniem kiedy walczyła z Evą kilka tygodni temu. Dobrze dla niej, że tym razem została przedstawiona i dostała własną muzykę. Jestem całkiem podekscytowany na walkę Emmy vs.Asuki. Chociaż oczywiste jest kto tu wygra, ale to nie oznacza, że The REAL Emma nie może zabłysnąć na większej scenie.