Zahra Schreiber mówi o swoim zwolnieniu
Autor:
Jake
0
komentarzy | Napisz
Aby przeczytać kliknij "przejdź dalej"
Była NXT Diva Zahra Schreiber, która została zwolniona niedawno ze względu na nazistowskie zdjęcia, które udostępniła w sieci wypowiedziała się po raz pierwszy na temat swojego zwolnienia.
Na swoim Instagramie napisała długą wypowiedź:
„Pozwólcie, że zacznę od powiedzenia jak bardzo jestem wdzięczna i jak wielkie miałam szczęście, że znalazłam się w WWE. To naprawdę była moja wymarzona praca. Tydzień temu WWE postanowiło mnie zwolnić ze względu na posty, które udostępniłam lata temu, długo przed tym jak mnie zatrudnili. Rozumiem dlaczego podjęli taką decyzje, ale pękło mi przez to serce oraz moja dusza. Nie chcę, aby moje błędy miały jakiś efekt na WWE. Ponoszę za to sama odpowiedzialność...Teraz, chciałabym przeprosić każdego, który poczuł się urażony moimi postami. Strasznie mi przykro. Chciałabym wyjaśnić, że w żadnej formie czy stopniu nie jestem antysemitką ani tego nie popieram. Jeśli ktoś poszperał my głębiej w moich postach to zobaczył by zdjęcie Marlene Dietrich. Marlene była polską aktorką, która walczyła przeciwko nazizmowi w imieniu uciśnionych podczas Drugiej Wojny Światowej. Dla mnie te zdjęcia i obrazki były dla mnie tylko jakąś opowieścią. Teraz widzę jaka byłam nie czuła i jaki miałam zły gust oraz dlaczego powinnam je usunąć wieki temu. W dodatku to jeden z członków mojej rodziny był częścią organizacji Białej Róży (Niemcy, którzy próbowali zaprzestać dominacji nazistów) właśnie stąd wzięło się moje zainteresowanie Holocaustem. Również na moim Instagramie są zdjęcia mnie z obozu w Niemczech i napisałam jak bardzo zaniepokojona byłam tym całym miejscem. Niestety sieć jest miejscem gdzie rzadko zauważa się pozytywne strony i jest okropnym miejscem, gdzie czyjaś opinia może być łatwo zmanipulowana w takim sposób, aby im było wygodnie. Ponoszę pełną odpowiedzialność za te rzeczy, które udostępniłam, ale te osoby, które tworzą jakieś zmyślone rzeczy na Twitterze, które nigdy nie miały miejsca albo przemieniają rozmowy innych muszą się poważnie zbadać i uświadomić sobie ile krzywdy komuś sprawiają. Wszystko to na co pracowałam oraz moje marzenie się skończyło. W chwili straciłam to wszystko. Ale nie pozwolę, aby to zmieniło moje życie. Jestem człowiek tak jak wy wszyscy. Popełniłam błędy tak jak wy. Mam nadzieje, że Ci, którzy zostali urażeni mi przebaczą. Jedyne co mogę teraz zrobić to wyciągnąć z tego wniosku i iść do przodu z nadzieją na lepsze dni“
Na Twitterze napisała:
„Ktoś zawsze poczuje się urażony. Albo powiedziałeś za dużo albo powiedziałeś za mało. To wszystko jest z mojego serca. Dziękuje za wsparcie“
Na swoim Instagramie napisała długą wypowiedź:
„Pozwólcie, że zacznę od powiedzenia jak bardzo jestem wdzięczna i jak wielkie miałam szczęście, że znalazłam się w WWE. To naprawdę była moja wymarzona praca. Tydzień temu WWE postanowiło mnie zwolnić ze względu na posty, które udostępniłam lata temu, długo przed tym jak mnie zatrudnili. Rozumiem dlaczego podjęli taką decyzje, ale pękło mi przez to serce oraz moja dusza. Nie chcę, aby moje błędy miały jakiś efekt na WWE. Ponoszę za to sama odpowiedzialność...Teraz, chciałabym przeprosić każdego, który poczuł się urażony moimi postami. Strasznie mi przykro. Chciałabym wyjaśnić, że w żadnej formie czy stopniu nie jestem antysemitką ani tego nie popieram. Jeśli ktoś poszperał my głębiej w moich postach to zobaczył by zdjęcie Marlene Dietrich. Marlene była polską aktorką, która walczyła przeciwko nazizmowi w imieniu uciśnionych podczas Drugiej Wojny Światowej. Dla mnie te zdjęcia i obrazki były dla mnie tylko jakąś opowieścią. Teraz widzę jaka byłam nie czuła i jaki miałam zły gust oraz dlaczego powinnam je usunąć wieki temu. W dodatku to jeden z członków mojej rodziny był częścią organizacji Białej Róży (Niemcy, którzy próbowali zaprzestać dominacji nazistów) właśnie stąd wzięło się moje zainteresowanie Holocaustem. Również na moim Instagramie są zdjęcia mnie z obozu w Niemczech i napisałam jak bardzo zaniepokojona byłam tym całym miejscem. Niestety sieć jest miejscem gdzie rzadko zauważa się pozytywne strony i jest okropnym miejscem, gdzie czyjaś opinia może być łatwo zmanipulowana w takim sposób, aby im było wygodnie. Ponoszę pełną odpowiedzialność za te rzeczy, które udostępniłam, ale te osoby, które tworzą jakieś zmyślone rzeczy na Twitterze, które nigdy nie miały miejsca albo przemieniają rozmowy innych muszą się poważnie zbadać i uświadomić sobie ile krzywdy komuś sprawiają. Wszystko to na co pracowałam oraz moje marzenie się skończyło. W chwili straciłam to wszystko. Ale nie pozwolę, aby to zmieniło moje życie. Jestem człowiek tak jak wy wszyscy. Popełniłam błędy tak jak wy. Mam nadzieje, że Ci, którzy zostali urażeni mi przebaczą. Jedyne co mogę teraz zrobić to wyciągnąć z tego wniosku i iść do przodu z nadzieją na lepsze dni“
Na Twitterze napisała:
„Ktoś zawsze poczuje się urażony. Albo powiedziałeś za dużo albo powiedziałeś za mało. To wszystko jest z mojego serca. Dziękuje za wsparcie“
0 komentarzy | Napisz: