Tough Enough - Sezon 6 - Odcinek 7

Aby przeczytać kliknij "przejdź dalej"

Siódmy odcinek szóstego sezonu Tough Enough zaczynamy jak zwykle od przywitania sędziów, którym towarzyszyli uczestnicy stojący na scenie. Miz oznajmił Amandzie, że ocalenie jej zrobiło z niego najbardziej znienawidzonego człowieka na świecie bo powiedział, że jest hot. Ma tylko nadzieje, że nie wejdzie jej to w głowę. Paige pochwaliła Josha, a Daniel pochwalił Chelsea od, której oczekuje więcej ze względu na jej doświadczenie. Paige pochwaliła Giorgie, ale coś w niej ją martwi. Miz chce zobaczyć jaka naprawdę jest Sara.

Po tym udano się z kamerami do baraków. Zawodnicy omawiali ostatnie eliminacje. GiGi jest zszokowana, że Patrick i Mada poszli do domu. Jest również zaskoczona, że Miz ocalił Amande bo nie będzie mógł teraz ocalić jej. Chelsea spytała się Amandy jak się czuje. Amanda powiedziała, że cieszy się, że Miz widzi w niej potencjał. Chelsea uważała, że on widzi w niej coś innego niż potencjał. Spytała się potem Amandy czy jest wkurzona za ten komentarz o jej wyglądzie przez co Amanda zaczęła się zastanawiać czy Chelsea nie jest zazdrosna. Powiedziała, że nie jest wkurzona wręcz zgadza się z nim, ale nie uważa, że jest tutaj tylko i wyłącznie dzięki swojej urodzie. Jeśli jej wygląd pomoże jej wygrać to trudno. Później ZZ się wkurzył i poszli na kolejne zadanie.

W Performance Center trenerzy oznajmili im, że dzisiejszą tematyką jest praca zespołowa. Zaczęli rozgrzewkę, która według GiGi była ciężka dzięki Billy’emu. Później ćwiczyli Hip Tossa i Sara zaskoczyła trenerów. Giorgia uważała, że ciężko się ogląda ZZ’iego i pewnie on sam musi być zażenowany samym sobą. Potem połączyli ich w pary. GiGi była z Sarą, a Amanda z Chelsea. Mieli sami sobie ustalić rutynę, którą wykonają, ale najważniejsze jest to, że mają pracować jak drużyna. Giorgia i Sara nie mogły się za bardzo ze sobą dogadać co do rutyny. Giorgia chciała to utrzymać w najprostszym stopniu ponieważ pracuje z Sarą. Lee uważa, że dzisiaj poradziła sobie lepiej niż jej partnerka. W pewnym momencie gdy Sara dała partnerce Scoop Slama to trenerzy się przestraszyli. GiGi nie mogła w to uwierzyć, że upuściła ją na głowę. Uważa, że mogła się poważnie zranić i sparaliżować, a Sara nawet nie przeprosiła i nie ma pojęcia, że zrobiła coś złego. Lita tłumaczy, że było kilka rzeczy, które były trochę złe, ale wyglądały niebezpiecznie i ich to przeraziło. Sara przyznaje, że jej Slam nie był może najlepszy, ale i tak go zrobiła więc według niej GiGi przesadza. Po tym przyszedł czas na Amande i Chelsea, która cieszy się za każdym razem jak trzeba coś zrobić w ringu bo wie, że w tym jest dobra. Chelsea zaczęła sprzedawać ruchy czego jeszcze się nie uczyli i to rozpraszało Amande. Billy kazał jej przestać, ale Chelsea uważała, że Amanda nie jest rozproszona przez jej sprzedawanie ruchów. Billy kazał im znaleźć się po jednej stronie jak drużyna. Po tym jak wszyscy już skończyli to Lita pochwaliła Chelsea bo swoim doświadczeniem w pewnym stopniu pomogła Amandzie. Według Bookera to GiGi się dzisiaj pogorszyła, a Sara za to się polepszyła.



Paige powiedziała, że była pod wrażeniem GiGi, ale była zawiedziona faktem, że Sara jej nie przeprosiła po tym co zrobiła.

Giorgia potem zaczęła rozmawiać z Sara o incydencie w ringu.Powiedziała, że są już tak blisko końca i jej bardzo zależy na jej bezpieczeństwie oraz na bezpieczeństwie innych, ale czuje, że mogła zostać kontuzjowana i zaczęła się denerwować jeśli chodzi o pracowanie z Sarą bo nie wie co ona jeszcze może zrobić. Sara powiedziała, że GiGi też spartoliła kilka rzeczy. GiGi pyta się jej co by było gdyby faktycznie złamała jej kark. Sara mówiła, że to nie jest tylko jej wina i chciała ją spoliczkować. Giorgia używała, że Sara uważa siebie za lepszą niż faktycznie jest. Sara mówiła, że daje z siebie wszystko na co GiGi odparła, że wszystko to może być za mało. Dodała, że Sara jest przemiłą dziewczynką, ale nie do tego. Sara powiedziała, że GiGi nie ma dobrego związku z fanami. Ta odparła, że nie wie tego bo jeszcze nie była zagrożona na co Lee odparła, że może zobaczą w tym tygodniu.


Później wszyscy trenowali na siłowni po czym udali się na kolejne wyzwanie w strażnicy. Lita mówi jak to strażacy wiedzą wiele o pracy zespołowej ponieważ razem ratują życia. Później pojawili się The Prime Time Players, którzy również wiedzą wiele o współpracy. Podzielono uczestników na dwie drużyny. Sara, Giorgia i Josh kontra Amanda, ZZ, Chelsea i Tanner. Ich zadaniami jest (w odpowiednim stroju) pracować jako drużyna, wejść do płonącego budynku i uratować ofiarę. Przypisano im kapitanów, którymi byli jacyś profesjonaliści. Pierwsza ruszyła drużyna Amandy i Chelsea, która znalazła ofiarę w budynku po tym jak potknęła się i upadła na nią. Ich czas to 12 minut i 2 sekundy. Następna była drużyna Sary i GiGi, w której trenerzy uważali, że Josh wszystko robi. Zakończyli zadanie na 14 minutach i 49 sekundach. Billy potem ogłosił, że troszeczkę lepszymi była drużyna Amandy, Chelsea, Tannera i ZZ’iego.



Po powrocie do domu Amanda rozmawiała z Chelsea o współpracy w ringu. Amanda była tym faktem co raz bardziej wkurzona. Wspomniała o tym jak Chelsea sprzedawała ruchy i ją to rozpraszało. Chelsea tłumaczyła się, że dla niej to już przychodzi naturalnie i trudno jest tego nie robić jak się już tego nauczysz. Amanda rozumiała to, ale uważała, że Chelsea próbowała zabłysnąć przed trenerami. Chelsea uważała, że po to tu są i jest tutaj, aby wygrać więc będzie pracować z Amandą jak drużyna, ale będzie próbowała ją pobić. Amanda spytała się ją czy jeśli są w ringu jako drużyna to czy Chelsea będzie się starała ją przyćmić i sprawić, aby się pomyliła czy coś. Chelsea uznała, że to jeśli Amanda się pomyli to to jej wina, a nie jej. Sprzedawała jej ruchy, aby je lepiej pokazać, a mogła sobie darować bo Amanda jest kiepska. Powiedziała, że wszyscy wiedzą dlaczego ona tutaj jest i to nie jest osobowość. Amanda mówi, że nie może się doczekać, aby zobaczyć jak ktoś uratuje Chelsea z zagrożenia i mówi, że może się nauczyć wrestlingu i być lepsza niż Chelsea, ale ona nie może wyglądać tak dobrze jak ona. Nazwała ją Biatch i powiedziała jej, że jej wygląd jej nie uratuje. Chelsea mówi, że nikt nie będzie musiał jej ratować bo idzie do finału bez dupska Amandy. ZZ coś wspomniał o bójce na poduchy co zdenerwowało Chelsea, która kazała się mu zamknąć i rzuciła w niego czymś.


Paige czuła, że wszystkie dziewczyny próbują rzucać drugiej kłody pod nogi, a faceci pracują jak drużyna. Uważa, że powinni się skoncentrować na współpracy bo w ogóle jej nie pokazali. Po reklamie Miz kazał Amandzie wystąpić i wspomniał jak na początku show powiedział do niej, aby jego komentarz, że jest seksowna nie wleciał jej do głowy no, ale niestety tak zrobiła i czuje jakby stworzył potwora więc umieszcza ją w najgorszej trójce. Kilka osób zaczęło mu bić brawo za to. Paige potem powiedziała, że nie jest pod wrażeniem Chelsea i nie jest fanką Amandy, ale chodziło o współpracę i gdyby była w ringu z Chelsea to ona wie, że jest od niej lepsza, ale schodzi do jej poziomu i robi z niej lepszą niż faktycznie jest bo o to chodzi w współpracy. Za marną współpracę w ringu pomiędzy Chelsea i Amandą Paige obwinia Chelsea przez to co robiła i nawet nie przestała jak trenerzy jej kazali. Spytała się jej czy chciała sabotować Amande, ale Chelsea powiedziała, że one obie dobrze wiedzą, że sprzedawanie jest dla dobra tej drugiej osoby. Paige się nie podobała ta gadka. Miz się spytał Chelsea czy trenerzy uczyli ich już jak sprzedawać. Chelsea powiedziała, że nie i kazali jej przestać. Potem Daniel zmienił temat na Sare i GiGi. Nie uważał, że ten Slam był taki niebezpieczny, ale uważa wraz z Paige, że Sara powinna przeprosić. Wkurzyło go to, że GiGi mówiła o sparaliżowaniu i upuszczeniu na głowę itp. bo takich rzeczy się nie powinno mówić bo to jest ciężkie oskarżenie. Paige wstawiła się za GiGi i wspomniała o reakcji trenerów oraz o tym, że GiGi nie jest w tym biznesie tyle co oni i nie rozumie kilku rzeczy i się po prostu boi.

Daniel wyznaczył do najgorszej trójki Giorgie bo skoro się boi to może nie powinna tutaj być. Paige wyznaczyła Sare za to, że nie przeprosiła za zrobienie czegoś niebezpiecznego pomimo faktu, że jest pod jej wrażeniem to i tak nie okazała współczucia i spytała się jej jakim jest człowiekiem. Miz powiedział do Amanda, że używa swojej urody, swoich zalet, a on tak robi za każdym razem więc zmienia zdanie i wyznacza Chelsea z braku współpracy i tak samo jak Daniel oczekiwał od niej więcej i się zawiódł. Paige powiedziała, że ma gdzieś Chelsea, ale wyznaczyła by Amande. Przyszła pora na ostatnie słowa. Sara przeprosiła GiGi po czym powiedziała, że dopiero się uczy i jej ruchy nie są najlepsze. Mówi, że celowo by jej nigdy nie zraniła i taka sytuacja się już nigdy nie powtórzy. Giorgia powiedziała, że musi tu być bo chcę tego bardziej niż czegokolwiek. Nie jest tutaj reprezentując swój kraj, ale reprezentuje każdą kobietę, która kiedyś była zbyt wstydliwa i zakompleksiona by spełnić swoje marzenie. Chce udowodnić, ze marzenia mogą się spełnić i wie, że ma to co potrzeba. Ostatnia była Chelsea, która powiedziała, że nie przyszła do tego programu, aby zobaczyć czy wrestling jest dla niej bo ona wie, że to jest dla niej. Przyszła tutaj, aby wygrać bo kocha to robić. Da z siebie 110% i nawet gdyby kilka razy mówili jej „Nie“ to kocha to i dostanie się do WWE. Los ją tu przyprowadził i dał jej drugą szansę i udowodni wszystkim, że zasługuje na bycie tutaj. Jericho się pytał kto powinien odejść do domu. ZZ wyznaczył GiGi. Tanner wyznaczył Sare tak samo jak Josh. Głosowanie się zakończyło i Chris się pytał sędziów czy kogoś ratują. Paige postanowiła uratować Giorgie ponieważ nie zasługuje na bycie tam. Pokazano wyniki i powinna odejść GiGi, ale została uratowana więc odchodzi Chelsea ponieważ miała drugą najmniejszą ilość głosów. Giorgia ją uściskała po czym podeszła do niej Renne i spytała  się jej co poszło nie tak. Chelsea powiedziała, że według niej nic nie poszło źle bo może to jest jej los i musi próbować i nie zrezygnuje. Wyjawiła, że według niej GiGi zasługuje na wygranie tego konkursu. Była dla niej trudno do pokonania konkurentką i wiedziała pierwszego dnia jak ją poznała, że będzie czołową zawodniczką.




Później odbyło się Tough Talk z Byronem Saxtonem. Usłyszano kilka słów od Chelsea oraz od Amandy jak i o Giorgi, która dopiero wtedy dowiedziała się, że miała zostać wyeliminowana. Paige w końcu zrozumiała, że jest to konkurs na popularność i dalej Daniel mówił o tym jak GiGi przesadzała. Sara również coś powiedziała, a Paige kłóciła się z Danielem.


Na YouTubie znowu pojawiło się kilka filmików. W pierwszym z nich widać jak Chris Jericho ćwiczy z uczestnikami.



W drugim z nich Chelsea żegnała się z uczestnikami.



W kolejnym Lita wypowiadała się na temat Slama Sary, który według niej nie wyglądał tak niebezpiecznie z punktu, z którego go pokazali. Wspomina, że Daniel uważa, że Giorgia przesadza, a Paige mówi, że nie można być niebezpiecznym w ringu. Według niej to wyglądało niebezpiecznie, a widziała sporo. Uważa również, że Sara za dużo myśli i widać to na jej twarzy oraz, że nie czuje się dobrze w ringu. Uważa to za dziwne bo Sara była fanem wrestlingu i widziała wiele Slamów co nie oznacza, że od razu umiesz to robić, ale spodziewała się od niej innego zachowania w ringu. Dłużej jej zajmuje przyswojenie się niż innym dziewczynom i jej ruchy nie wyglądają po prostu naturalnie. Powiedziała potem, że była zszokowana, że GiGi miała odejść bo jest silną zawodniczką według niej, Bookera, Billy’ego i nawet Chelsea. Ma nadzieje, że to ją otrząśnie w dobrym znaczeniu. Na koniec dodała, że chcę, aby wszyscy odnieśli sukces.



W ostatnim filmiku Amanda podeszła do ZZ’ego i powiedziała mu, że jest z niego dumna za postawienie się Tannerowi i mówiła o swoim wyglądzie oraz jak ludzie jej tego zazdroszczą itp.

1 komentarz: