Podsumowanie tygodni 18.05 - 24.05.2015 - 25.05 - 31.05.2015

Aby przeczytać podsumowanie tygodnia, kliknij ::Czytaj więcej::
Zapraszam na podsumowanie dwóch ostatnich tygodni w wykonaniu pań. 

18.05 -24.05.2015
Zacznijmy od tych pomniejszych rzeczy. W Kick Offie zobaczyliśmy Bellaski , które udzieliły wywiadu. Ogólnie opierał się on na mężu Brie. Wywiad jak wywiad. Później na show w pięknym stroju pojawiła się nam Królowa Hartow. Na początku Nattie sobie stała, ale kiedy Tyson uzyskał pierwszy pin, Xavier wszedł na krawędź ringu i wtedy Nattie podcięła Go. Kidd wtedy wymierzył jeszcze kicka w głowę. Ostatecznie Tyson i Cesaro przegrali. 

Później nadszedł moment ,na który czekałem niecierpliwie. W jaki sposób Lana odłączy się od Ruseva i czy w ogóle się odłączy. Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem. Lana powiedziała za swojego chłopaka , że rezygnuje. Może i było to zaskakujące, ale liczyłem na coś bardziej efektownego. Później po walce pań, którą za chwile ocenie zobaczyliśmy backstage segment z tą dwójką. Rusev krzyczał po Rosyjsku , po czym wyrzucił Lane z pokoju. Odnośnie tej całej otoczki z Laną i Rusevem tak jak pisałem..liczyłem na coś bardziej efektownego.
Pora na Tag Team Match pomiędzy Bellaskami a Naomi i Taminą. Sam feud nawet fajnie podbudowany , ale sama walka średnia. Walka spokojnie mogła odbyć się na tygodniówce, ale już wolałem ten TT Match niż kolejne starcie Nikki z Naomi. Dobre posunięcie , że kuzynki zgarnęły zwycięstwo bo przeważały w tym całym feudzie. Widać , że kreatywni solidnie bookują Naomi i nie zdziwię się jak na Elimination Chamber zgarnie ona pas. Odnośnie samego zakończenie starcia..ja tego nie kupuje. 
Przejdźmy od razu do Raw. Poniedziałkowa tygodniówka wyszła bardzo fajnie. Na początku show zobaczyliśmy Stephanie i potem była jeszcze w kilku segach. Fajnie było ją zobaczyć z powrotem. WWE kontynuowało storyline z Laną. Ku zaskoczeniu wszystkich Lana przyłączyła się do Dolpha Zigglera. Sam nie wiem czy to dobrze..Ziggler ciągle jakieś laski ma koło siebie. Zobaczymy co z tego romansu wyniknie. Ogółem Lana dobrze sobie radzi w nowym charakterze. Warto wspomnieć o efektownym Slapie Lany dla Ruseva. ^^ Na RAW dostaliśmy walkę o tytuł Divas. Nikki Bella po średniej walce pokonała Naomi przez dyskwalifikację. Do takiego a nie innego rozwiązania doprowadził SuperKick Taminy. Po pojedynku panie wspólnie atakowały Mistrzynie i wtedy byliśmy świadkami powrotu Paige. Początkowo Anty Diva stanęła w obronie Mistrzyni , ale kiedy pozbyła sie kuzynek z ringu zaaplikowała RamPaige na Nikki. 
Takeover...Takeover...Takeover...to był wieczór pan. Becky z Sashą Banks dostały najwięcej czasu ze wszystkich na pojedynek! Zacznijmy jednak od Tag Team Matchu. Starcie było przeciętne wg. mnie , ale zbyt wiele się nie spodziewałem. Pojedynek miał swoje momenty. Odnośnie rezultatu..nie ukrywam, że jestem zaskoczony. Trochę nie rozumiem, dlaczego to Charlotte i Bayley wygrały. Danie i Emmie przydała by się podbudowa a pokonanie dwóch topowych Div NXT na pewno by je jakoś umocniło. Jestem ciekawy co dalej z tymi czterema Divami. Swój moment na show dostała także Alexa Bliss , która przeszła Heel Turn. Lexi pojawiła się w pojedynku o pasy Tag Teamowe i zaatakowała Carmelle, po czym zrzuciła z narożnika Enzo przez co Blake mógł w spokoju przypiąć. Szczerze mówiąc cieszę się z Turnu Alexy bo chociaż regularnie będzie pojawiała się na NXT. Mam nadzieje, że za jakiś czas się wybije i osiągnie coś większego. Pora przejść do wisienki na torcie. Walka o tytuł Kobiet NXT. Sam nie wiem jak to opisać słowami.To było coś genialnego, kapitalnego, fantastycznego. Te dźwignie, to tempo, ta dramaturgia. Tam było wszystko. Walka wg. mnie i wielu innych ludzi (z tego co czytałem) skradła show Takeover. Panie po raz kolejny pokazały , że walka kobiet to nie tzn. przerwa , żeby iść do toalety. Sasha zachowała złoto, ale Becky pokazała się z kapitalnej strony. Jestem wręcz przekonany, że tytuł po Banks przejmie właśnie Lynch bo innej kandydatki nie widzę..no chyba, ze ta Bayley w końcu zostanie nagrodzona. Podsumowując...TO BYŁA NIESAMOWITA NOC DLA DIV! 
Przenosimy się na Smackdown gdzie było grubo. Walki nie było, ale panie dostały do rąk mikrofon. Ten cały segment podobał mi się. Fajnie, że kreatywni zdecydowali się podbudować feud jakimiś segmentem z micami a nie tylko atak po walce czy coś tam. Panie od słów przeszły do rzeczy i zobaczyliśmy brawl. Najbardziej podobała mi sie Nikki , która w końcu została zabookowana tak jak powinna. Chodzi tu o przydomek nieustraszonej. Mistrzyni górą na Smackdown..jak będzie na Elimination Chamber? Ja osobiście nie widzę innego rozwiązania jak wygrana Naomi. 
Main Event jak i Superstars podsumuję w jednym punkcie bo mieliśmy takie same walki. Oba pojedynki niczym specjalnym się nie wyróżniały , ale stały na przyzwoitym poziomie. Cieszę się z wygranych Alici Fox bo to jedna z moich ulubionych Div. Wg. mnie Diva która ma to coś aby być mistrzynią. Szkoda, że z takim potencjałem troszeczkę się marnuje w federacji. Liczę , że te dwie małe wygrane są zwiastunem jej pushu. Wspomnę jeszcze o Rosie Mendes , która była na Superstars. Według mnie Rosa lepiej prezentuje się z Adamem niż Fandango. 

25.05 - 31.05.2015
Na poniedziałkowym Raw zobaczyliśmy walkę Taminy z Paige. Naprawdę nic ciekawego...podobał mi się jedynie Cannonball z krawędzi ringu, oraz ten atak Naomi. Tak to starcie nijakie. Na czerwonej tygodniówce było dużo Stephanie. Fajnie ją było zobaczyć. Na tygodniówce nie zabrakło Lany, która kontyuowała swoje love story z Zigglerem. Nie wiem jak z wami, ale dla mnie robi się to nudne , że Ziggler co chwile ma jakąś kobietę. W sumie to wszystko takiego na co warto zwrócić uwagę podczas Raw. 
Przejdźmy na NXT. Na tygodniówce otrzymaliśmy starcie Bayley z Emmą. Może i walka do długich nie należała , ale nawet przypadła mi do gustu. Bardzo podobają mi się heelowe ruchy Emmy. Ogółem ta Diva bardziej pasuje do charakteru tej złej. Po walce Dana wraz z Emmą obijały Bayley. Nagle pojawiła się Charlotte, która na początku pozamiatała, ale i tak skończyła na macie. Heelki triumfują na NXT. Ciekawy jestem ile ten feud jeszcze potrwa. Na NXT nie zabrakło Lexi , która po walce Tag Teamowej swoich chłopaków wykonała pięknego Sparkle Splasha na jednego z rywali. 
Lecimy z niebieską tygodniówką. Paige podjęła Naomi. Starcie nie porwało, ale było przyzwoite. Bardzo podobała mi się ta kontra pod koniec walki z której Brytyjka wykonała Ram Paige. Szczerze mówiąc trochę zaskoczył mnie fakt, że Paige zwyciężyła bo ostatnio Naomi praktycznie ciągle wygrywała. Oby to nie była zapowiedź tego, że na Elimination Chamber Anty Diva zgarnie złoto. Na SD nie zabrakło Nattie, która pojawiła się z swoim mężem i Cesaro. Lana także była na SD. Początkowo był to wywiad z Renee a później Lana porozmawiała sobie z Rusevem. Jestem ogółem ciekawy co wyniknie z tego romansu Lany z Dolphem. Bo nie wyobrażam sobie , że oni ze sobą po prostu będą i nic się nie będzie działo. 
Walka na Main evencie miała tylko i wyłącznie na celu podbudowę mistrzyni przed PPV. Po raz kolejny oberwało się Summer Rae. Pojedynek nie porwał tak jak większość w ciągu tych dwóch tygodni. Na ME była także Rosa , która wyraźnie pomagała Adamowi w jego walce z Adrianem. Ogółem Rosa świetnie sprawuje się w roli menadżerki.

Podsumowanie
Te dwa tygodnie nie były jakieś najlepsze. Zdecydowanie najmocniejszym punktem było NXT Takeover. Większość walk z reguły nie najlepsze..po prostu przyzwoity poziom. 

Najlepszy występ zdecydowanie panie zaliczyły na Takeover. 

Najgorzej wypadło wg. mnie RAW z 25 Maja. 

Najlepsza walka to zdecydowanie pojedynek z Takeover - Sasha Banks def. Becky Lynch.

Najgorsza walka odbyła się na RAW , gdzie Tamina pokonała Paige.

Najlepszy moment...to walka Sashy Banks z Becky Lynch. To było coś pięknego. ♥

Topka 5 Div z tych dwóch tygodni: 
5.Lana
4.Nikki Bella
3. Sasha Banks
2. Paige
1. Naomi i Tamina

9 komentarzy:

  1. Sasha powinna być na pierwszym miejscu bo w 100% na to zasłużyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego niby Paige oby nie zgarnie złota według Was?? Jako portal o divach powinniście nie wybrzydzać żadnej Divy i zachowywać to dla siebie. Jest tu dużo fanów Paige,więc niektóre opinie mogą zranić i zdenerwować RamPaigers. Wy chyba sami chcecie hejtów,skoro wybrzydzacie divy o tak : ''Ta się nie nadaje'' ''Ta nie zasługuje na pas'' :/ Niektórzy naprawdę lubią te dziewczyny,a Paige to fajna babka,młoda,ładna,a Wy nie możecie się pogodzić że Saraya jest najskuteczniejsza w ringu z wszystkich div. Jest młoda,a najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozumiem , że niektórych to drażni , ale przecież każdy ma swoje zdanie. Nikt nikomu nie zabroni wyrażania własnej opinie. Osobiście szanuje Paige, ale wg. mnie nie powinni jej dawać po raz trzeci pasa w tak młodym wieku. Przed Brytyjką jeszcze z 10 - 15 lat kariery (jeżeli zdrowie pozwoli) i będzie na to czas. Przy takim pushowaniu Naomi, naprawdę nie widzę innego rozwiązania jak jej zwycięstwo. Ja osobiście nie mówię, że Paige nie nadaje się na mistrzynię tylko, że WWE nie powinno jej dawać tytułu po raz 3 w tak młodym wieku. Wiem, że się powtarzam , ale taka jest moja opinia.

      Usuń
    2. Tu nie chodzi o to, że Paige się nie nadaje na mistrzynię tylko o to, że ona ma dopiero 21 lat, ponad rok po debiucie w głównym rosterze a miała już pas 2 razy więc dawanie go po raz trzeci w przeciągu 1,5 roku byłoby bez sensu i moim zdaniem nie fair w stosunku do Eve i AJ, które długo pracowałyby być 3 razy mistrzyniami w fedce Vince'a.

      Usuń
    3. Racja Matis. Eve i AJ same pracowały na te tytuły. A co do Paige...prawda jest taka,że to fani pracują nad jej pasami. Dostaje pop i to dość duży. To wystarczy Vince'owi,żeby non stop wciskać jej tytuł..

      Usuń
    4. Tu nie chodzi o Paige, bo zgadzam się z innymi, głupio by było gdyby Paige w ciągu 2 lat zdobyła trzykrotnie pas. Naomi, Natalya, Alicia Fox, Tamina czy Brie Bella powinny dostać pas, bo zasłużyli na to a Paige, którą lubię staje tak jakby była nie wiadomo kim. Nie chcę czytać na tym blogu, że Paige dzisiaj zdobyła pas, tak teorotycznie a potem miała przez 3 miesiące a potem straciła pas na rzecz Naomi a potem znowu odzyskała po 5 miesiącach panowania Naomi a potem znowu ktoś zdobyl itd. i się okaże że, przez 3 lata Paige będzie 5 lub 6 krotna mistrzynią div. To byłoby brak szacunku dla innych div, które latami walczyły o ten pas. Zgadzam się Matis o Aj i Eve, bo warto zdobyć pas świadomością, że same do tego doszły, a nie skrótami.

      Usuń
  3. Też się zgadzam Paige nie ze nie zasługuje , ale teraz nie czas żeby w przeciągu 2 lat miała taki push, popatrzcie na np.: Tamine, Rose i Alicie miały albo po jednym razie miały pas albo w ogóle a są już tyle lat :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń