Lekcja historii (29 kwiecień) - Layla powraca i wygrywa Diva’s Championship
Autor:
Jake
2
komentarzy | Napisz
29 kwietnia, 2012 rok - Extreme Rules
Na Extreme Rules w 2012 roku miało dojść do pojedynku o Divas Title pomiędzy nową mistrzynią Nikki Bellą, a byłą mistrzynią Beth Phoenix. Jednak los miał inne plany. Tak samo jak Eve Torres. Przed pojedynkiem za kulisami Eve oświadczyła Beth, że nie będzie uczestniczyć w dzisiejszej walce ponieważ nie jest w 100% zdrowa. Siostry Bella już miały zamiar iść do domu, ale Eve oświadczyła, że skoro obiecano ludziom Divas Championship Match to go dostaną. Nikki zastanawiała się kim jest jej przeciwniczka, lecz szybko się uspokoiła, gdy oznajmiono, że to nie jest Kharma. Tajemniczą oponentką Nikki okazała się powracająca Layla, która od prawie roku była odsunięta z telewizji z powodu kontuzji kolana. Layla walczyła tak jakby nie miała nawet krótkiej przerwy jednak przewaga liczebna i niedawna kontuzja pretendentki dały się we znaki. Gdy pod koniec doszło do Twin Magic i Brie wkroczyła do akcji to wydawało się, że bliźniaczki mają wygraną w kieszeni jednak imponujący LayOut od Brytyjki pozwolił jej zdobyć mistrzostwo. Do rewanżu doszło następnego dnia na Raw, który trwał zaledwie kilka sekund. Tego samego wieczoru siostry Bella zostały wyrzucone z WWE i powróciły niecały rok później. Tymczasem Layla cieszyła się każdą sekundą swojego panowania oraz nowym rozdziałem w swojej długiej karierze.
Jakie są wasze wspomnienia z tego wydarzenia?
No cóż Layla jest zajebistością w ringu a za miciem też nie jest źle. Jakby mogła jeszcze raz zdobyć tytuł
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą ;)
Usuń