Podsumowanie dywizji Divas w 2014 roku
Autor:
Łuqsz
1 komentarzy | Napisz
Aby przeczytać artykuł, kliknij 'Czytaj więcej'
Czas na podsumowanie roku 2014, jeśli chodzi o dywizję Divas. Swoimi przemyśleniami możecie oczywiście dzielić się w komentarzach.
Z pewnością miniony rok należał tylko do kilku pań. Tylko niewielka ilość dywizji znajdowała się u boku tytułu Divas Championship, reszta kręciła się w mniej znaczących programach i przewijała się podczas show. W tym roku w głównym rosterze na stałe zagościła Lana i Paige, które wniosły sporo dobrego. Lana świetnie gra rolę menedżerki Ruseva i naprawdę dobrze potrafi go reprezentować za mikrofonem.
Paige zaś po zdobyciu tytułu NXT Women's, którą na dobrą sprawę nie straciła (tytuł został zwakowany) dzierżyła go przez ponad 300 dni. W końcu trafiła do głównego rosteru i zaliczyła niesamowity debiut - pokonała AJ Lee stając się nową mistrzynią Divas. Przez kolejne miesiąca prowadziła rywalizację z April i w tym czasie jeszcze raz odebrała jej tytuł, podczas SummerSlam, stając się 2-krotną posiadaczką tego tytułu stając na równi w tej statystyce z takimi paniami jak Maryse, Eve Torres czy Michelle McCool.
Po utracie tytułu i zakończeniu rywalizacji z AJ Lee, występowała jakiś czas z Alicią Fox, jednak jak to tag teamy złożone z Divas - po jakimś czasie musiało się to rozpaść. Niestety teraz widujemy ją rzadziej i jest znacznie niżej w hierarchii płci pięknej, niż miało to miejsce wcześniej.
Poza Paige i Laną, dywizję mocno trzymały właśnie AJ oraz Nikki Bella, szczególnie po heel turnie. April weszła w 2014 rok z tytułem Divas na ramieniu i ustanowiła wtedy nowy rekord długości reignu, a później jeszcze dwa razy odebrała go z rąk Brytyjki. W końcu na Survivor Series przyszedł czas na 2 zdobycie tytułu w karierze przez Nikki, która pas trzyma do dziś. Bella odżyła, można by powiedzieć po heel turnie i najpierw po odwróceniu się od swojej siostry, a później po dołączeniu Brie do swojego boku.
Rok 2014 na pewno wypadł blado w oczach takich div jak Natalya, Layla, Summer Rae, czy Naomi. Panie, które mają predyspozycje na coś większego w federacji, feud z większym podłożem storyline'owym, niestety występują rzadko i w nieznaczących programach. Liczę, że w 2015 roku oficjele przejrzą na oczy i nadadzą trochę świeżości i zainwestują w roster, dodając kilka gwiazd z NXT oraz dając push powyższym paniom.
Nie można jednak zapominać o Stephanie McMahon i Brie Belli, które miały swoje przysłowiowe 5 minut. Jeden z niewielu feudów od lat w WWE, kiedy to panie, a nie panowie (!) zamykają poniedziałkowe wydanie Raw i są w co-main evencie SummerSlam budzi uznanie.
Jako, że częściej siedzę w temacie przewidywań, czy podsumowań związanych z panami, a nie paniami powoli kończę. Podsumowując, rok 2014 w dywizji Divas był dobrym rokiem jedynie dla niewielkiej części. Dużo pań może narzekać na to, że nie miały swojego wielkiego miejsca (mimo, że wszystkie wystąpiły na WrestleManii XXX) w całym produkcie WWE. Mam nadzieję, że Vince McMahon odejdzie ze swojego stanowiska, a zastąpi go Triple H z głową pełną pomysłów, co jedynie wpłynie dobrze na dalsze postępy i promocję Divas, a co za tym idzie - lepsze storyline'y, push dla zawodniczek przede wszystkim z dobrym ring-skillem i więcej czasu antenowego.
A na miłe zakończenie, tego jakże wedle mojej opinii nieudanego artykułu kilka punktów "mojego Slammy":
Diva Roku - AJ Lee
Debiutantka Roku - Paige
Managerka Roku - Lana
Push Roku - Paige
Niedoceniana Diva Roku - Naomi
Przełomowa Diva Roku - Nikki Bella
OK, to by było na tyle z mojej strony. Jeszcze raz zapraszam gorąco do komentowania artykułu. Jako, że zajmuje się nowym szablonem, to jeśli macie jakieś pytania to również zachęcam. Do zobaczenia!
Czemu Nikki Bella ma pas już 2 razy a natalya , alicia , layla lub naomi mają po razie a naomi nigdy nie miała . Więcej czasu w na antenie powinni poświęcać tym divą a nie Evie Mari czy Nikki Bella .
OdpowiedzUsuń